Zrób sobie kosmetyk

0

Miałam ponownie okazję pod fachowym okiem Agnieszki Bednarczyk zrobić sobie wyjątkowe kosmetyki. O ile w domu robię już sporo własnych kremów to u Agnieszki mogę uczestniczyć w prawdziwym kunszcie wyrobu cudownych mazideł, uwierzcie mi, żaden drogeryjny kosmetyk nie może dorównać temu, który wyjdzie spod ręki Agi.
Całości dopełnia otoczenie, czyli świeże powietrze, widok na zioła i cudowny zapach palonego drewna, odprężenie, które towarzyszyło mi podczas warsztatu porównuję do tego, kiedy chodzę po górach.



Przygotowania, zaczęłyśmy od wyrobu zapachowych mydełek.









Sprawdzenie temperatury wody i można rozpuszczać składniki.











Mydełka gotowe :) Za kilka tygodni będą gotowe do użycia, oprócz walorów pielęgnacyjnych mają jeszcze jeden atut, estetyczny, pięknie wyglądają, powiedziałabym, że wręcz zapraszają swoim wyglądem i zapachem aby je zjeść.
Nim się obejrzałam w moim domu pożegnałam mydła dostępne w drogeriach, zdecydowanie polecam samemu zrobić sobie mydło lub kupować je od rzemieślników, którzy dbają o dobry skład, który oprócz umycia ciała da mu również porcję porządnego nawilżenia. Zaletą zrobienia sobie samodzielnie mydła oprócz oczywistej oczywistości czyli szalonej przyjemności z procesu tworzenia jest spersonalizowanie sobie mydełka według potrzeb, można dodać oleje, masła, zioła i zapachy takie jakie sobie życzymy.



Kolejnym punktem spotkania było zrobienie dwóch maści, sosnowej i magnezowej. Miałam już okazję wypróbować obie, pierwsza znakomicie sprawdziła się u mnie i syna przy przeziębieniu, magnezowa natomiast przysłużyła się bardzo mojemu tacie, który już po drugim zastosowaniu poczuł różnicę.



Wiele półproduktów Agnieszka robi sama, powyżej własnoręcznie zebrana żywica, na półkach jej pracowni cieszą oczy octy, maceraty, hydrolaty oraz suszone zioła.





Żywica ma bardzo przyjemny i delikatny zapach.



Rzut oka na przepisy i robimy dalej.









Maści zrobione, radość ogromna, robienie własnoręcznie kosmetyków jest bardzo ekscytujące.



Dlaczego warto mieć w domu maść sosnową oraz magnezową, króciutko wam to opiszę.
Maść sosnowa bardzo dobrze sprawuje się w łagodzeniu blizn, oparzeń, łuszczycy, ukąszeń owadów, łagodzi skutki przeziębienia (przetestowałam na sobie i sprawdziła się bardzo dobrze). Podstawą maści sosnowej jest żywica, która jest naturalnym opatrunkiem dla drzewa, zawiera olejki eteryczne i garbniki o wielu cennych właściwościach. W Finlandii maść sosnową poddano klinicznemu badaniu, gdzie potwierdzono jej skuteczność we wspomaganiu leczenia ran pochirurgicznych, infekcji skóry oraz odleżyn. Jest bezpieczna i można nią smarować dzieci. Dawniej każdy szanujący się zielarz miał własny, unikalny przepis na maść z sosny.
Maść magnezowa działa przeciwbólowo na mięśnie, polecana jest również dla sportowców, sprawdza się przy stłuczeniach oraz kontuzjach.



Ostatnim już kosmetykiem, który robiłyśmy był żel do higieny intymnej, który z powodzeniem można używać do mycia całego ciała.



Po zebraniu własnoręcznie ziół do wywaru należało je bardzo drobno posiekać aby uwolniły się jeszcze przed gotowaniem odżywcze właściwości.





No i jak tu się nie zachwycać? :) kiedy unosił się piękny zapach ziół w powietrzu.



Sprawdzenie czy pH jest odpowiednie i żel gotowy do użycia.



Żel jest cudowny, sprawuje się rewelacyjnie również jako pod prysznic, jego zapach powala mnie na kolana to efekt czeremchy.



Na zakończenie cudownego popołudnia Agnieszka ukoiła nasze zmysły węchowe, nigdy wcześniej nie miałam okazji czuć tak pięknego zapachu lawendy jak w słoiczku powyżej, pomyśleć, że wystarczy ją zalać odpowiednim preparatem, czyżby następne spotkanie odbywało się wokoło tworzenia olejków zapachowych do ciała? :)



Nosa nie można było oderwać  :)



A powyżej efekt kilkugodzinnego tworzenia :)
Po powrocie ze spotkania bardzo miło przywitał mnie mąż, stwierdził, że pięknie pachnę lasem :) to pewnie przez to drewno owocowe, które się paliło i dostarczało nam ognia, aby móc rozpuszczać różnorakie masła i łączyć oleje.



Śledźcie stronę Agnieszki na facebooku, oprócz niesamowitych warsztatów dla kobiet robi również spotkania tworzenia unikatowych kosmetyków przy cudownym kociołku rozpylającym zapach ziół wokoło.

podobny wpis: Domowe kremy

Brak komentarzy